Menu główne:
Zauważyłam
pewną rzecz ,że duża część kobiet robi tzw.polowanie na faceta,czytam
posty,komentarze w różnych grupach i bardzo często przewija się ,że
marzą o szczęściu,że pragną,chcą z kimś być,czują się samotne,że
szczęście to być z kimś ale kompletnie (jako dorosłe osoby) nie zdają
sobie chyba sprawy ,że jeżeli już jest ten partner jest to będzie
fajnie i różowo och,ach.Owszem tak będzie przez jakiś czas ale póżniej
zaczyna się :
1Konforntacja z rzeczywistością:
Ja to nazywam
pole minowe,czyli zaczynają wywalać nam nasze nie uzdrowione
wzorce,przekonania,żale,programy i co się wtedy dzieje? najczęściej
kobieta mówi tak było pięknie ale jednak faceci są wszyscy tacy sami i
chodzi im o jedno i tak idzie mit za mitem,mit za
mitem,oskarżanie,obwinianie,kłótnie i bum.
Mężczyzna mówi: wszystkie te kobiety takie same tylko chcą,żądają,wymagają..szukają wibratora i bankomatu w nas..
i znów mit za mitem.(to takie malutkie przykłady)
A co trzeba wtedy zrobić?zapytać się siebie:co takiego jest we
mnie,że tego doświadczam?nie szukać poza wszystko jest w nas ale kto
tak robi?kto w sytuacji kryzysowej to dojrzy?
2Gotowość:
Jeżeli ktoś ma 40-50-60 i więcej lat wcale nie znaczy ,że jest gotów
czy gotowa do związku.Związek to praca każdego dnia ,a nie różowa
chmurka.Jeżeli chcesz znalezć partnera czy partnerkę to trzeba określić
jaki ten partner czy partnerka ma być.Usiąść wziąć kartkę i napisać
jakie cechy ma mieć ta wybranka czy wybranek np :
miłujący,wspierający,szanujący,mądry,kreatywny.......
kobieta np:serdeczna,uczciwa,wierna ,mądra....
każdy może dopisać co chce,jeżeli wygląd fizyczny jest ważny napisz jak ma wyglądać,dlaczego?
3.Kreacja
Dlatego ,że jak nie określisz co chcesz to Twoja podświadomość będzie
przyciągać to co ma w swoim banku pamięci,czyli stare programy i
przekonania.
Nie miej złudzeń naprawdę ,że jeżeli Ty nic nie
zrobisz ze sobą,że nie popracujesz nad zmianą siebie to kolejny
partner(ka) będzie tym już wymarzonym prawdziwym.
Nie,nie nie ma takiej opcji i tu zacytuję definicję głupoty(Einstein)definicja głupoty brzmi:
ROBIĆ STALE TO SAMO A OCZEKIWAĆ INNYCH REZULTATÓW!,jeżeli chcesz zmiany zacznij ja od siebie .
5.Obciążenia
Twoje wzorce na temat związku i seksu wywodzą się z Twojego
domu,czyli nieświadomie powielasz wzorce przejęte od rodziców.I tak
idzie kobieta i mężczyzna ze swojego domu i każdy ma plecak ale w nim
inną zawartość.I kobieta próbuje wprowadzać swoje ,a mężczyzna swoje
,jak są podobne to ok fajnie całkiem im to wychodzi ale jak bardzo się
różnią to jest to co często widzimy,a więc uzdrowienie dzieciństwa jest
koniecznością ,a już szczególnie jak w domu był alkohol czy inne
używki..
6.Granice
Ja mało osób o tym wie,żeby związek był udany i mógł funkcjonować potrzebna jest:
przestrzeń,każdy z partnerów w domu powinien mieć swoją przestrzeń ,do której bez zaproszenia nie wchodzi ,to dotyczy oboje.
Kolejny ważny element: rozmowa trzeba mieć o czym rozmawiać,dzielić
się ,inspirować(trzeba miec o czym rozmawiać przed , po i coś szepnąć w
trakcie).
Kolejny element pasje,hobby bardzo istotna rzecz ,czyli
kobieta ma swoje pasje ,mężczyzna ma swoje i dobrze jak znajdą wspólne
wtedy duża szansa na trwałość związku i że nie powieje nudą ,rutyną.
Jakoś mi się dużo napisało ale zapraszam Was do podzielenia się
Waszym odbiorem,co byście z własnego doświadczenia dołożyli,co ważne
jest dla związku,jaki filar?jaka cegiełkę ? bo wyjść z tego całkiem coś
fajnego
www.gabinet-terapii-naturalnych.pl