Menu główne:
Relaksacja
i osiągnięcie poziomu alfa jest bardzo naturalnym zjawiskiem. Stanu
tego doświadczamy wiele razy w ciągu dnia, a w szczególności tuż po
przebudzeniu, ale także w momencie zasypiania. W początkowym okresie
trzeba kilku minut, by wejść na poziom alfa, ale po pewnym czasie
będziemy mogli zrelaksować się wchodząc w stan alfa stosunkowo szybko i
bez większych problemów. Zaczynając ćwiczenia należy
każdą czynność wykonywać powoli, aby wszystko opanować perfekcyjnie.
Dopiero po precyzyjnym przyswojeniu całej procedury możemy ustalone
czynności wykonywać bardzo szybko, nie powodując tym obniżenia wyników.
Niezależnie od zasadniczego celu, wchodzenia na poziom alfa, w relaksie
osiągamy także to, iż wpływa on ożywczo na umysł i ciało. Ponadto
krótkie i krótkotrwałe okresy relaksu skutecznie likwidują towarzyszące
nam niekiedy stresy i zapewniają szybkie osiąganie dobrego samopoczucia.
Przechodząc w stan głębokiego relaksu możemy stosować koncentrację na
poziomie alfa w każdej sytuacji i o dowolnej porze, ale najlepiej rano,
po przebudzeniu się i wieczorem, tuż przed zaśnięciem. Najlepiej jest
stosować tę metodę w pozycji leżącej. Koncentrację alfa stosować należy
szczególnie w momentach niepokoju i zagrożenia. Zawsze jednak
pamiętajmy, aby nie uprzedzać się do niej negatywnie, gdyż wtedy nie
będzie żadnych wyników, zaś o jej skuteczności przekonujemy się bardzo
szybko poprzez własne doświadczenie. Będziemy wtedy "wiedzieli", a nie
"wierzyli" w jej skuteczność. Odkrycie to utwierdzi nas w przekonaniu,
iż połączeni jesteśmy z całym Wszechświatem, że może on zaoferować nam
wszystko, czego w życiu pragniemy. Jeśli będziemy podchodzili do tych
metod z postawą otwartości, to rozpoczną się w naszym życiu olbrzymie i
dobroczynne przemiany, których nie przewidywaliśmy w najśmielszych
oczekiwaniach. Koncentracja na poziomie alfa jest metodą bardzo łatwą,
efektywną i naturalną, działa jak przysłowiowa lampa Alladyna dając
oczekiwane efekty bez potrzeby zrozumienia mechanizmów jej działania.
Jedynym warunkiem jest zaufanie do naturalnych praw i mądrości cudownego
Wszechświata, którego jesteśmy istotną częścią. Na początku możemy być
przerażeni, gdy zauważymy, jak wyobrażenia i odczucia przemieniają się w
rzeczywistość. Jednak wnet pogodzimy się z tym, że nasz ograniczony
świadomy umysł nie może zrozumieć tajemnicy zamiany obrazów z wyobrażeń w
rzeczywiste fakty w sferze materialnej. Wówczas zaczniemy ufać tej
olbrzymiej części w nas samych, która znajduje się poza świadomym
umysłem. W momencie zaistnienia tej świadomości w nas, iż cuda tworzymy
poprzez siebie, jako osoby obdarzone potęgą Wszechświata, nasze życie
już nigdy nie będzie takie samo, jak dotąd. Aby zrozumieć, jak działa
koncentracja alfa, należy poznać kilka podstawowych praw. Po pierwsze,
trzeba sobie uświadomić, że cały świat materialny utworzony jest z
wirującej ciągle Energii. Wszystko, co istnieje, powstało z Energii. W
momencie, gdy świadomość dostroi się do Energii Wszechświata,
zrozumiemy, iż cała przyroda ożywiona i nieożywiona jest manifestacją
tejże Energii, a różnica w różnorodności jej przejawiania się wynika z
różnicy szybkości tej wibracji. Materia w zwykłym pojmowaniu jest niczym
innym jak tylko Energią. Tylko przez zmianę myśli i emocji możemy
spowodować wielkie i natychmiastowe zmiany w doświadczaniu fizycznego
świata. Tylko w przypadku zmiany naszego punktu widzenia w istotny
sposób fizyczny Wszechświat zmieni swoje funkcjonowanie tak, aby
odpowiadać naszym poglądom. Skupiony stan umysłu ma tutaj zasadnicze
znaczenie. Użycie siły koncentracji i wizualizacji w sposób efektywny,
tj. wzmocnienie jej poprzez nasycenie energią silnych emocji, pragnień, a
także siły woli, stworzy warunki do materializacji myśli w świecie
fizycznym. Czyli wszystko, na czym zatrzymujemy uwagę, ulega
powiększeniu. Nasze myśli i emocje działają niemalże jak luneta. Inaczej
mówiąc, przyciągamy zawsze to, na czym koncentrujemy uwagę. Mimo, że
myśli nie możemy zobaczyć fizycznym wzrokiem, to ich moc w świecie
fizycznym jest jednoznaczna. Jeśli wykonujemy koncentrację w sposób
dynamiczny, w pierwszym przypadku mamy myśl lub ideę wypełnioną mocą
naszej energii życiowej w postaci pragnienia lub silnego postanowienia. A
więc idea zawsze wyprzedza działanie, bez względu na jej złożoność.
Jeśli myśl będzie silna i bardzo skoncentrowana, zacznie przyciągać do
siebie dodatkową energię, podobnie jak zapłodniona komórka przyciąga
energię, by utworzyć embrion. Wszystkie istoty we Wszechświecie
obowiązuje zasada, iż cokolwiek wychodzi od nas, wraca do nas
zwielokrotnione. Jest to prawo, według którego, cokolwiek dajemy z
siebie otrzymujemy to z powrotem, ale w zwiększonej ilości. Jest to tak
zwane prawo karmy. Oznacza ono, że będziemy zawsze przyciągać do siebie
wszystko to, co najmocniej napełniamy mocą myśli, wyobrażeń i energii,
zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Zatem, jeśli używamy swojej
energii życia do tworzenia negatywnych myśli w postaci uczucia
zazdrości, strachu, pożądliwości itp., doświadczać będziemy w świecie
fizycznym tych wszystkich negatywnych sytuacji. I odwrotnie, jeśli
zachowamy pogodę ducha i optymizm wobec siebie, czy otoczenia,
przyciągać będziemy pozytywne zdarzenia, które często trudne są do
wytłumaczenia. Dlatego też, im bardziej potrafimy koncentrować się na
pozytywnych aspektach życia, mobilizując tym pozytywne energie, tym
większa będzie korzyść z naszych zasobów energetycznych. Pamiętać przy
tym należy, że tylko samo pozytywne myślenie nie przyniesie oczekiwanych
wyników. Jedynie wtedy, gdy bardzo intensywnie wizualizujemy swoje
myśli, wyrażamy przedmiot koncentracji, a silnie przeżywając
towarzyszące nam wtedy emocje, jesteśmy w stanie zmaterializować te
wyobrażenia. Potrzebna jest z naszej strony pozytywna postawa, aby stać
się czujniejszym i bardziej świadomym swoich myśli w każdej sekundzie,
oraz wykazać chęć uświadomienia sobie, co jest dla nas najlepsze.
Konieczna jest gotowość wyzbycia się własnych negatywnych uprzedzeń i
zamiana ich na pozytywne przekonania, które pozwolą realizować nasze
cele. Trzeba analizować myśli, aby przekonać się, czy jesteśmy zdolni
zmienić to, co jest dla nas bolesne i stanowi fizyczną słabość. Należy
zacząć od rzeczy prostych, a gdy odniesiemy w tym sukcesy, przechodzimy
do spraw trudniejszych. Po upewnieniu się, że te uniwersalne zasady są w
rzeczywistości niezawodnymi prawami rządzącymi całym światem,
wprowadzimy do świadomości więcej spokoju i energii w stopniu większym,
niż to sobie możemy wyobrazić. Zauważymy wówczas, iż potrafimy w krótkim
czasie aktywizować niewykorzystany dotychczas potencjał twórczy, nie
zdając sobie w pełni sprawy, jak się to dzieje. Im więcej jednak
będziemy stosowali wizualizację, przy głębokiej koncentracji i
relaksacji, tym klarowniejsza będzie nasza wewnętrzna świadomość i tym
bardziej zdawać sobie będziemy sprawę, że nie jesteśmy ciałem, umysłem,
ani osobowością, ale energią, która jest tożsama z nimi (o czym już
wcześniej wspominałem). Stosując proponowane techniki zaczniemy, jako
istoty duchowe, akceptować i wykorzystywać tę energię. Zaczniemy sobie
uświadamiać, że poprzez stosowanie wspomnianych technik, możemy osiągać
rzeczy, których pragniemy, oraz pomóc sobie w doskonaleniu się w każdej
dziedzinie aktywności. Warunkiem powodzenia w stosowaniu wspomnianych
metod jest uświadomienie , że myśl ma moc tworzenia, a zatem nasze życie
jest w rzeczywistości zewnętrznym obrazem myśli. Korzenie wszystkich
chorób, czy problemów, tkwią w podświadomości. Uświadomienie sobie
zachodzących mechanizmów pozwoli nam wziąć ster życia w swoje ręce, aby
kierować nim poprzez własne decyzje, a nie być podmiotem sił, których
nie rozumiemy. Należy, po pierwsze, uświadomić sobie, co już
wielokrotnie powtarzałem w tym rozdziale, iż myśl ma moc twórczą, gdy
połączy się ją z energią. Często jednak wielu ludzi nie zauważa tej
istotnej zależności. Myśl wraz z obrazami wyobrażeń reprezentuje energię
męską (nasienie). Po połączeniu jej z energią emocji (komórka jajowa)
następuje skutek w wymiarze fizycznym, który określamy rzeczywistością.
Ani samo nasienie, ani sama komórka jajowa, nie spowodują skutków
fizycznych. Dopiero po połączeniu razem rodzi się nowe życie w formie
urzeczywistnienia pragnień i marzeń, lub pojawi się w naszym życiu to,
na czym skupiamy uwagę, połączoną z wielką energią emocji. Nasze "ja" to
nie nasze myśli, lecz to, co znajduje się poza nimi. Jesteśmy jedynie
tymi, którzy decydują, jakie myśli dopuścić do siebie. Postrzeganie
myśli jako zjawiska automatycznego jest złudzeniem takim, jak odbiór
filmu, który w rzeczywistości stanowi serię nieruchomych obrazów,
przesuwanych przed niedoskonałym wzrokiem. Dlatego też, poprzez wyżej
wspomniane techniki nauczymy się zmieniać swoją wewnętrzną strukturę
psychiczną, aby tym sposobem zmienić nasz świat zewnętrzny. Czasami
jednak wiele osób ma wątpliwości, czy świat zewnętrzny rzeczywiście
kreowany jest przez świat wewnętrzny. W rzeczywistości jest tak, jak z
kasetą wideo: umieszczając ją w magnetowidzie możemy oglądać film. Obraz
naszego życia możemy więc zmieniać zmieniając nasze myśli. Człowiek
wytwarza przeciętnie około 50 tysięcy myśli dziennie. Człowiek
wykształcony może ich wytwarzać do 500 tysięcy. Zwykle myśli związane są
z niewielkimi emocjami, można nawet zauważyć całkowity brak emocji.
Jedynie niewielka część myśli wiąże się z dużym potencjałem emocji.
Należy osobiście przeprowadzić takie obserwacje w ciągu kilku dni, wtedy
zauważymy znaczące zmiany w naszym życiu i świadomości. Większość ludzi
postępuje tak, jak gdyby oglądali kilka filmów jednocześnie, co
powoduje wzajemne znoszenie się treści w ich pamięci. Podobnie jest z
myślami. Jeśli w tym samym czasie pojawiają się myśli pozytywne i
negatywne, to w rezultacie przynosi to efekt ich wzajemnego znoszenia
się, czyli będzie to ewidentna strata energii. Dlatego też, jest rzeczą
bardzo istotną na jaką myśl skierujemy swoją uwagę i skoncentrujemy
emocje. Istotne jest, aby negatywnym myślom nie towarzyszyły silne
emocje, gdyż wtedy przyciągamy do siebie złe zdarzenia i złych ludzi.
Należy koncentrować swoje emocje jedynie na pozytywnych myślach, aby
potężne działanie umysłu przynosiło efekty zgodne z naszymi życzeniami.
Należy ustalić cele, które pragniemy osiągnąć, a następnie zaplanować
sobie stałe okresy koncentracji, które pozwolą zaprowadzić ład i
harmonię w życiu, stymulując naszą samorealizację. Jak powiedział
Mahatma Gandhi: "Nie ma nic bardziej potężnego niż myśl. Czyn podążą za
słowem, a słowo podąża za myślą... Kiedy myśl jest wielka
i
szlachetna, wynik jest zawsze wielki i szlachetny." W naszej mocy leży
możliwość tworzenia tego, czego pragniemy. Wiemy, że nasza świadomość
podąża za uwagą. Mówiliśmy wcześniej, że umysł jest najpotężniejszym
narzędziem, jakie posiadamy, ale w większości przypadków nie
nawiązaliśmy kontaktów z umysłem wyższym, z naszą nadświadomością. Umysł
świadomy bez więzi z wyższą świadomością czyli Źródłem, jest bezsilny.
Informacje przychodzące ze źródła są bowiem blokowane przez ogromną
ilość energii statycznej. Energia statyczna to podświadome, nawykowe
wzorce zachowania, błędne systemy przekonań przejęte od rodziny,
kultury, religii, oraz zepchniętych do podświadomości zespołów
negatywnej energii w postaci poczucia winy, żalu, gniewu, strachu,
zazdrości itp. Te formy negatywnej energii działają jak przeciwsłoneczne
okulary, przez które oglądamy otaczający nas świat. W zależności od
koloru szkieł widzimy świat w różnych odcieniach. By zobaczyć świat
takim, jaki istnieje w rzeczywistości, wystarczy zdjąć kolorowe okulary,
czyli nie potrzeba zmieniać tego świata, ale trzeba zmienić wnętrze
naszej świadomości. Zastanówmy się więc, w jaki sposób bloki
energetyczne w podświadomości hamują naszą życiową energię i
przysłaniają okulary, przez które patrzymy? Stłumiony gniew lub inna
negatywna reakcja staje się blokiem energetycznym dlatego, że
przechowujemy te emocje w podświadomości. Jeśli zaś energia ta byłaby
przeżywana natychmiast, czyli w czasie jej pojawienia się, wówczas
zintegrowałaby się z całością psychiki. Strach i hamowne wybuchy gniewu
są negatywnymi stanami charakteru, rodzącymi blokady energetyczne. Sama
energia nie ma cech ani negatywnych ani pozytywnych, ale jeśli chcemy ją
osądzić w sposób świadomy, bądź decydować, czy pozwolić sobie na jej
przeżycie, wówczas powstanie blok energetyczny w podświadomości.
Wystarczy jedynie oczyścić podświadomość, by rozszerzyć postrzeganie
rzeczy i stanów, których przedtem byliśmy nieświadomi. Będziemy wtedy
często wyczuwać stłumioną złość innego człowieka, nawet, gdy będzie się
bardzo starał ją ukryć. Będziemy także wrażliwi na obecność energii
otaczających nas wokoło. Mamy wówczas uczucie posiadania mocy, spokoju i
szczęścia, co sprawia, że niełatwo wyprowadzić nas z równowagi
psychicznej, jak to się często zdarzało w przeszłości. Mózg jest jak
gdyby wielkim akwenem energii życiowej, zużywanej automatycznie, tj.
poza naszą świadomością, w szczególności na podtrzymywanie istotnych
funkcji życiowych całego ustroju. Mózg powołany jest też do utrzymywania
więzi ze Źródłem, tj. Najwyższą Świadomością, o czym najczęściej nie
pamiętamy. To bloki energetyczne zalegające w podświadomości są tym
pancerzem, który ogranicza świadomość i pracę naszego mózgu. To strach i
inne negatywne emocje ograniczają przepływ strumienia energii życiowej w
nerwach, paraliżując i zmniejszając witalność całego ciała i mózgu. Co
zatem należy zrobić, by usunąć tę statyczną energię? Najszybsza i
najbardziej skuteczna droga do tego celu prowadzi poprzez zrozumienie i
zastosowanie technik pełnego oddychania, tj. rebirtingu, dzięki czemu
uwolniona będzie znaczna część życiowej energii, która z kolei może być
pozytywnie wykorzystana. Następują wówczas przypadki somatycznych
uzdrowień (na poziomie fizycznym), ale o wiele częściej są one natury
psychicznej i w sferze emocjonalnej. Zachodzą zatem pozytywne zmiany na
wszystkich poziomach naszej egzystencji.
Fragment z książki: “Energoterapia Reiki “dr S.Bukowski