Artykul-44 - Gabinet Terapii Naturalnych Zosia Golis

TERAPIE NATURALNE ZOSIA GOLIS
Kontakt   504 382 518

Przejdź do treści

Menu główne:

Wybaczenie


 To zadziwiające jak wiele energii ludzie marnują na poczucie winy i urazy. Tej samej energii, która mogłaby zostać użyta do kreowania celów i uzdrawiania. Wybaczanie składa się z wyznania, czyli otwartego przyznania, że dana rzecz była niewłaściwa  .Wyznanie pomaga w rozpoczęciu ruchu boleśnie zablokowanej energii. Tak naprawdę nie ma znaczenia, komu lub czemu wyznajesz swoje złe uczynki. Wielu ludzi odczuwa wielką ulgę po wyznaniu swych błędów i urazów psychoterapeucie, przyjacielowi, kapłanowi czy drzewu. Spisanie ich dla samego siebie może również dać bardzo wielkie poczucie ulgi. A celem tego wszystkiego jest tak naprawdę pełne uświadomienie sobie danej sytuacji.
Skrucha, którą może również zawierać zadośćuczynienie jest zwykle źle interpretowana. Prawie zawsze przypisuje się jej znaczenie „czucia się źle z powodu tego, co się zrobiło”. Ale to nie da tobie ani komukolwiek innemu nic dobrego. Prawdziwe znaczenie skruchy zawiera się w zmianie swego myślenia i postępowania. Czucie się winnym jest bezcelowe. Trzeba jeszcze coś z tym zrobić. Coś, co zmienisz, może dotyczyć tylko ciebie albo kogoś innego i wtedy nazywamy to zadośćuczynieniem. Zadośćuczynienie to kolejne źle rozumiane słowo. Zwykle uważa się, że oznacza ono „zapłacenie” za to, co zrobiło się źle danej osobie, społeczeństwu…. Zapłata ta może być gotówkowa, czy też może przyjąć formę dobrego uczynku, albo nawet przejścia jakiejś „kary”. A w istocie zadośćuczynienie oznacza pogodzenie się z kimś, albo poprawienie się, czyli dokonanie pozytywnej korekty swojego zachowania. Właśnie to jest prawdziwym celem zadośćuczynienia, a nie płacenie za coś. Następnym krokiem jest wybaczenie rozgrzeszenie. Zasadnicze znaczenie rozgrzeszenia to uwolnienie, czyli deklaracja, że jest się wolnym od poczucia winy i zwolnionym z obowiązków wynikających z niej.
Aby zastosować to praktycznie i wybaczyć sobie, należy najpierw przyznać się do błędu, następnie zmienić sposób postępowania i wybaczyć sobie. Oczywiście to bardzo miłe, jeśli ktoś inny ci wybacza, ale to nie ma żadnego znaczenia, tak długo jak tego nie zaakceptujesz, więc i tak wszystko sprowadza się do wybaczenia sobie. Jeśli poczucie winy stało się twoim nawykiem, nawet jeśli zmieniłeś sposób postępowania, to zmień ten nawyk na wybaczanie sobie. Jeśli nosisz w sobie przekonanie, że powinna być kara, to trzeba albo wyeliminować idee „powinności”, albo znaleźć sposób na to żeby ukarać siebie jednorazowo, w taki sposób, który przekona twoją podświadomość, że to wystarczy, ale też jednocześnie w taki sposób, aby sobie przy tym nie zaszkodzić. Aby wybaczyć komuś innemu, najpierw trzeba zdać sobie sprawę z błędu, który został przez tego kogoś popełniony (nie ma znaczenia, czy osoba, o którą chodzi zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ i tak pracujesz przecież nad swoim problemem). Potem zmień to, co myślisz i to, jak się zachowujesz wobec osoby, do której żywisz urazę, a na koniec wybacz jej. Jednym ze sposobów na zmienienie tego, co się myśli, jest zmiana własnych oczekiwań ,zwiększenie swojej tolerancji i zredukowanie używania słowa „powinien- powinnam” w stosunku do zachowań innych. Bardzo efektywne jest danie mentalnego pozwolenia danej osobie na robienie tego, co robi i bycie tym, kim jest. Nie oznacza to, że taka osoba jest dobra, a tobie podoba się to, co ona robi. Ale danie przyzwolenia na zachowanie, które już się wydarzyło albo ma miejsce teraz, pomaga w uwolnieniu się od skutków danego wydarzenia. Nie twierdzę, że wyzbycie się urazy jest łatwe, ale stopień, w jakim zakłóca ta uraza twoje zdrowie, szczęście i sukces, czyni ten wysiłek wartym podjęcia.



Miłego rozważania





GABINET TERAPII NATURALNYCH RADOŚĆ ŻYCIA JOLANTA ZOFIA GOLIS
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego